Nie mam nastroju do żartów. Nie wiem, co się jeszcze wydarzy. Czy „Niech żyje wesołość! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie”, jak mówi Figaro w sztuce Pierre’a Beaumarchais’go, a może: „Memento mori”, i czekamy na nieuniknione. Lub mniej uduchowione: „Dopóki piłka w grze”, bo jednak dużo zależy od nas samych i nie wolno się poddawać.
Jestem typem dość zorganizowanym. Korzystam z anachronicznego papierowego kalendarza, w którym mam zapisane daty urodzin i imienin najbliższych, terminy meczów, spotkań, wyjazdów służbowych i wakacyjnych, targów i promocji książek.
Zostało Ci jeszcze 89% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 5000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Skomentuj