Angielska wieś, festyn z okazji 60-lecia panowania królowej Elżbiety II. Taylor, lat 11, mówi o monarchini: - Jest bardzo miłą panią. Dużo zrobiła dla Anglii.
Czy można uprawiać kult jednostki w sposób zdrowy i bezpieczny? Czy wypada to robić w epoce kwestionowania wszelkich autorytetów? Czy to w ogóle możliwe w kraju na dwóch wyspach, w którym słowo „równość” odmienia się przez więcej przypadków niż istnieje w języku angielskim? Ależ można i wypada. A jeśli z tej okazji rząd funduje obywatelom dwa wolne dni, to nawet bardzo się chce! „Wznosiliśmy toasty winem pitym z czerwono-niebiesko-białych kubków, wiedząc, że nie musimy następnego dnia iść do pracy” – pisał euforycznie na swoim blogu Nigel Farndale, komentator „The Daily Telegraph”.
Królowa – miód na serce
Zostało Ci jeszcze 94% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 5000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Skomentuj