Co by było, gdyby na spotkanie syna marnotrawnego nie wyszedł ojciec, tylko starszy brat? Młody nigdy by nie wrócił. Podobnie jest teraz w Kościele.
Ewa Karabin: Ma ojciec kalendarz wypełniony po brzegi, ciągle ojca nosi po Polsce i Europie. Znudziło się już zakonnikowi mieszkanie w klasztorze?
Adam Szustak OP: W Kościele są i muszą być dwa rodzaje księży. Musi być ksiądz działający w strukturze parafialnej. Ona jest niezbędna, nie ma co dyskutować o jej istnieniu, choć można rozmawiać o tym, co zrobić, żeby działała lepiej. Natomiast św. Dominik, zakładając nasz zakon, wymyślił, że nie będziemy związani z konkretnym miejscem i ludźmi, ale dostępni wszędzie tam, gdzie jesteśmy potrzebni. Naszym klasztorem ma być świat. Klasztor jako forma organizacji i jako przestrzeń musi istnieć, bo taka jest struktura kościelna, ale nie zatrzymujmy się w nim, bo jesteśmy dla ludzi. Nie dla konkretnej grupy, ale dla ludzi w ogóle.
Zostało Ci jeszcze 94% artykułu
Skomentuj