W więzieniu człowiek cały czas jest z kimś. Podczas medytacji jestem sam, chociaż obok mnie siedzi kilkanaście innych osób.
Żona Staszka mówi, że listy, które przysyła jej z więzienia, są od jakiegoś czasu inne, bardziej optymistyczne, pełne nadziei, radości. Rodzina Piotra wystraszyła się, że ktoś próbuje zwerbować go do jakiejś sekty, więc powiedzieli mu na widzeniu: poczekaj, sprawdzimy w internecie, co to jest ta medytacja. Mariusz chciałby po wyjściu na wolność medytować razem z żoną.
Cela nr 19
Zostało Ci jeszcze 96% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 5000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Skomentuj