W 2013 roku grupa przyjaciół z Australii i Nowej Zelandii postanowiła przebyć trasę wyścigu Tour de France z roku 1928. Chcieli w ten sposób oddać cześć trzem Australijczykom i jednemu Nowozelandczykowi, którzy 85 lat wcześniej ukończyli morderczy wyścig, mimo że nikt nie dawał im szans.
Nic dziwnego. Trasa liczyła 5476 kilometrów. Startowały drużyny złożone z kolarzy mających doświadczenie. Goście z antypodów mieli niewielkie. Oczywiście uprawiali kolarstwo, należeli do najlepszych w swoich krajach, ale ograniczali się do startów tylko tam. Podróż do Francji zajęła im blisko miesiąc. Statkiem do Colombo na Cejlonie, potem Kanałem Sueskim przez Morze Śródziemne do Tulonu i pociągiem do Paryża.
Zostało Ci jeszcze 86% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 5000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Skomentuj