Gdyby poleciał samolotem, podróż zajęłaby mu zaledwie kilka godzin. On postanowił jednak, że pójdzie pieszo. Szedł ponad trzy miesiące. Z Polski do Jerozolimy. Pielgrzymował w intencji pokoju na świecie.
Katarzyna Kolska: Przyszedłeś pieszo?
Jacek Jelonek: Załatwiałem kilka spraw po drodze, więc przyjechałem samochodem.
Pytam o to, bo wiem, że lubisz chodzić.
Zostało Ci jeszcze 97% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 5000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Skomentuj